W piątek kolejny raz dominował dobry humor i artystyczna dusza uczestniczek, która uwalniała się z nas minuta po minucie. Tym razem prym wiodły karteczki, buteleczki, szpileczki, karneciki, wazoniki i niezawodna babska fantazja!
Panie z zacietrzewieniem i ogromnym skupieniem dziurkowały kolorowe kartki, malowały butelki, kleiły, suszyły, rwały chusteczki...
Stół zastawiony przepysznymi, domowymi wypiekami. Całość oprawiona nastrojową muzyką w tle. Nie było możliwości wyjść głodnym i niezadowolonym.
Spotkanie trwało do bardzo późnych godzin wieczornych. Ale przecież szczęśliwi czasu nie liczą :)
Czy można podzielić przyjemne z pożytecznym? Oczywiście, że tak.
Podstawą sukcesu są ludzie i dobra oferta dopasowana do ich potrzeb.
Zorganizowaliśmy w tym roku trzy spotkania połączone z warsztatami rzemiosła artystycznego. Panie doceniły nasze starania licznie uczestnicząc w zajęciach. Poprzez wspólną, przyjemną pracę była kolejna okazja do integracji mieszkańców.
Jakie arcydzieła powstały tym razem?
ZOBACZCIE I OCEŃCIE SAMI...
na początek artystyczny nieład :) |
uczymy się |
kleimy |
dziurkacze w ruch |
zawijamy :) |
karnecik prawie gotowy |
w przerwie - pyszne domowe wypieki |
ktoś zna tego gościa ? ;) |
skupione, co trzy głowy to nie jedna :) |
malujemy |
wyrywamy chusteczki |
wycinamy |
suszymy :) |
układamy wzory |
i decupage... |
same anioły :) |
słoiczek na słodkie co nie co :) |
świąteczna klamerka na świąteczną skarpetę :) |
szukamy weny twórczej |
scrabooking czyli nasze arcydzieła |
buteleczki |
rameczki |
decupage czyli nasze arcydzieła |
widzę że nie tylko głowę można komuś suszyć :)
OdpowiedzUsuń